Niebezpieczeństwo bankructwa opolskich firm transportowych (22-01-2015) - Wersja do druku +- Forum dyskusyjne Biało-czerwonego Opola (http://forum.bialo-czerwone.opole.pl) +-- Dział: Opole (http://forum.bialo-czerwone.opole.pl/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Forum ogólne (http://forum.bialo-czerwone.opole.pl/forumdisplay.php?fid=2) +--- Wątek: Niebezpieczeństwo bankructwa opolskich firm transportowych (22-01-2015) (/showthread.php?tid=16) |
Niebezpieczeństwo bankructwa opolskich firm transportowych (22-01-2015) - Biało-czerwone Opole - 01-22-2015 Jednym z założeń ustawy o płacy minimalnej wprowadzonej 1 stycznia 2015 roku u naszych zachodnich sąsiadów jest minimalna stawka za godzinę pracy w wysokości 8,5 euro dla wszystkich kierowców przejeżdżających tranzytem przez Niemcy. -Takie regulacje mogą doprowadzić do bankructwa wielu naszych firm - uważają opolscy transportowcy. Ustawa zakłada taką stawkę za godzinę pracy i ma dotyczyć zarówno Niemców, jak i obywateli innych państw pracujących w tym kraju. Stawka minimalna obowiązuje również kierowców z firm transportowych spoza Niemiec. Problem w tym, że wielu polskich firm transportowych nie stać, by taką kwotę wypłacać swoim kierowcom. - To absurd, który może doprowadzić wiele naszych firm do bankructwa – mówi Józef Stelmachowski, prezes Opolskiego Zrzeszenia Przewoźników Drogowych w Opolu. – Czym innym jest delegowanie pracownika do pracy w Niemczech, gdy tam mieszka i pracuje. Wtedy nie podlega dyskusji, by zarabiał według niemieckich przepisów. Czy jednak polski kierowca, który musi tylko zawieźć towar do Niemiec lub jedzie tranzytem do Hiszpanii, ma zarabiać według niemieckich stawek? A co z pilotami, którzy lecą nad terenem Niemiec? A marynarzami, którzy wpłyną na niemieckie wody terytorialne? - pyta Stelmachowski. Dziś w siedzibie Zrzeszenia zebrali się członkowie zarządu, by określić swoje stanowisko w tej sprawie. - Jest ono jednoznaczne i takie przedstawimy w najbliższy poniedziałek na Forum Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury w Warszawie – dodaje Stelmachowski. Transportowcy są przeciwni zmianom, wprowadzonym przez Niemców i nie zamierzają się do nich dostosować. Warto zaznaczyć, że problem wprowadzonej ustawy minimalnej dotyka nie tylko polskich przedsiębiorców. Na niemieckie przepisy poskarżyły się Komisji Europejskiej także kraje bałtyckie, Węgry, Rumunia i Wielka Brytania. Komisja Europejska zażądała od Niemiec wyjaśnień w sprawie płacy minimalnej, dając na odpowiedź 30 dni, a nie 70, jak przewidują unijne zasady. 24opole: http://www.24opole.pl/16636,Opolskie_firmy_beda_plajtowac_przez_niemiecka_place_minimalna,wiadomosc.html |